Dobry wieczór !
Dziękuję za wszystkie komentarze pozostawione pod poprzednimi postami :)
Skręcone ostatnio tysiąc rurek pomalowałam kawą. Do tej pory rozpuszczałam kawę w wodzie, tym razem skorzystałam z przepisu Ilonki, rureczki wyszły sztywniejsze :)
Z rurek wyplatam kosz - osłonkę na doniczkę.
Pozdrawiam
Monika
Uwielbiam rurki pomalowane kawą wg Ilonki, są takie satynowe w dotyku. Twój kolor jest bardzo delikatny, a kosz zapowiada się świetnie. Już widać piękny, równy splot. Czekam na efekt końcowy. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńTo prawda, rurki są takie satynowe. Maluję również tylko kawą rozpuszczoną w wodzie bez mąki ale wtedy są troszeczkę inne :)
UsuńOczywiście dziękuję za miłe słowa :)
Fantastyczne są Twoje plecionki Moniko, wszystko takie równiutkie. Wyplatasz zawsze na dwóch rurkach? Czy tylko żeby sztywniejszy był kosz? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWyplatam zazwyczaj na pojedynczych ale chciałam aby był sztywniejszy, chociaż po polakierowaniu i na pojedynczych są bardzo sztywne :) Pozdrawiam